Nutri-Score to nadzieja na świadome wybory żywieniowe konsumentów. Zapewne wielu z Was robiąc zakupy spożywcze nie ma czasu wgłębiać się w skład produktu i jego wartość odżywczą. Dla innych może być to niezrozumiałe, bo przecież nie każdy ma wiedzę żywieniową i wie, jakie składniki są korzystne dla zdrowia, a jakie nie. Nie ma w tym nic złego! Na szczęście z pomocą wychodzi nam skala, o której chcę Wam powiedzieć dziś parę słów.
Skala Nutri-Score to dobrowolny system oznaczania wartości odżywczych produktów żywnościowych. Prosta grafika z 5 literami od A do E i odpowiadającymi im kolorami – od zielonego do czerwonego. Została stworzona przez francuskich naukowców z zespołu ds. Badań nad Epidemiologią żywności.
Jest to nowość na polskim rynku, która mam nadzieję przyjmie się na tyle, że każdy producent, którego produkt posiada etykietę ze składem, będzie musiał taką skalę umieścić. Bardzo intuicyjna i pomocna skala umieszczana jest na przodzie produktu i stanowi uzupełnienie tabeli wartości odżywczej znajdującej się klasycznie na tyłach. Dzięki umieszczeniu na przodzie mamy możliwość natychmiastowej oceny danego produktu i porównania z innymi.
Przypomina trochę sygnalizację świetlną, co ułatwia wybór konsumentom. Każdy z nas przecież wie, że na zielonym jedziemy, pomarańczowe jest ograniczeniem i wskazaniem do zahamowania, a czerwone oznacza stop. Kiedyś na studiach jeden z wykładowców opowiadał nam o takich oznaczeniach produktów w amerykańskich sklepach. Kilka lat temu wydawało nam się to dziwne, ale już wtedy przeszło mi przez myśl, że to byłoby doskonale rozwiązanie także w Polsce. Ogromnie się cieszę, że powoli zaczynamy to wprowadzać, a za chwile opowiem Wam o korzyściach tej skali.
Przede wszystkim ocena dotyczy produktów, które zawierają etykietę i zawartą na niej informację żywieniową. Skali nie podlegają produkty bez etykiety, np. luźne owoce czy warzywa, pieczywo, a także produkty specjalnego przeznaczenia dla osób chorych i niemowląt.
Nutri-Score obliczany jest na podstawie specjalnego algorytmu w skali Rayner’a. Odnosi się do zawartości składników na 100g lub 100ml produktu.
Ocenie podlegają takie składniki, jak:
- błonnik, białko, udział warzyw i owoców
- wartość energetyczna , cukry, tłuszcze nasycone, sód
Następnie są przypisywane odpowiednie punkty. Dla korzystnych składników są to punktu od 0 do 5, a dla niekorzystnych 0 do 10. Oczywiście punkty te nie są przypisywane z kosmosu – istnieją odpowiednie tabele z przedziałami i odpowiadającymi im punktami. Na podstawie nadanych punktów wylicza się punktację w skali Rayner’a:
SUMA PUNKTÓW ZE SKŁADNIKÓW NIEKORZYSTNYCH – SUMA PUNKTÓW ZE SKŁADNIKÓW KORZYSTNYCH
Skala obejmuje wyniki od -15 do +40 i na tej podstawie przypisuje się odpowiednią ocenę od A do E. Im niższy wynik w skali Rayner’a, tym ocena Nutri-Score lepsza, a wartość żywieniowa produktu wyższa.
Wiemy już, jak oblicza się taką skalę, ale najważniejsze jest to, jak ją odczytywać. Na szczęście nie musimy znać się na obliczeniach, więc dla nas, jako konsumentów najważniejsze będzie zapoznanie się z literkami i kolorami, a zapewniam Was, że to będzie naprawdę proste!
- A (do -1 pkt) i B (0-2 pkt) – produkt o wysokiej wartości odżywczej, produktu, które powinny być spożywane częściej i są ważne w diecie
- C (3-10 pkt) – produkt o średniej wartości odżywczej, spożywamy w umiarkowanym stopniu
- D (11-18 pkt) i E (od 19 pkt) – produkty o niskiej wartości odżywczej, które powinny być ograniczane w diecie ze względu na skład. Spożywamy w mniejszych ilościach i znacznie rzadziej
Literki A i B posiadają oznaczenie zielone i jasnozielone, C – żółte, D – pomarańczowe, a E – czerwone. Nawet nie znając znaczeń literek bez problemu po kolorach odnajdziecie najlepszy pod względem wartości odżywczej produkt na półce 😉
Skala została stworzona w celu zwiększenia świadomości konsumenckiej i ułatwienia wyborów żywieniowych. Cały system jest oparty na badaniach naukowych, a produkt oceniany jest całościowo, co ma duże znaczenia. Jakie ma jeszcze zalety?
- Znajduje się na przodzie opakowania, dzięki czemu możemy z łatwością znaleźć oznaczenie
- Najbardziej zrozumiałe oznaczenia dla konsumentów w porównaniu z innymi systemami znakowania
- Bardzo intuicyjne – każdy konsument, bez względu na wiek będzie w stanie znaleźć na półce dobrej jakości produkt
- • Pomocny podczas zakupów dla osób starających się zdrowo odżywiać i świadomie kupować
- Do zrozumienia nie jest wymagana żadna wiedza żywieniowa
- Nie ma potrzeby wgłębiania się w skład produktu
- Umożliwia szybkie porównanie jakości produktów różnych marek i wybór lepszego
- Daje do myślenia przy wyborze produktów z pomarańczowym i czerwonym odcieniem
- Może wpłynąć na poprawę składu produktów, jeśli zostanie wprowadzone jako skala obowiązkowa w Polsce
W Polsce skala Nutri-Score jest dobrowolna i każdy producent ma prawo zdecydować, czy chce takie oznaczenie umieścić, czy nie. Ostatnio w
moje ręce wpadł jogurt brzoskwiniowy Danone, który skalę posiadał, co skłoniło mnie do napisania tego wpisu.
Z tego, co udało mi się znaleźć na skalę tę zdecydowały się takie firmy jak Danone, Nestle, produkty marki Kaufland, Carrefour, Żabka, Auchan. Do takiej skali przekonują się także marki Lidl i Aldi, ale tu muszę sprawdzić, czy już oznaczenia na ich produktach są.
Dlaczego dziś pojawia się ten wpis? Chcę Wam pokazać, że idziemy w dobrym kierunku pod względem rozwoju świadomości konsumenckiej. Stworzenie skali zrozumiałej dla wszystkich – od dziecka do osoby starszej – pozwala każdej grupie wiekowej na świadome wybory żywnościowe i tym samym swojego jadłospisu! Przyczynia się także do ograniczenia spożywania produktów oznaczony kolorem czerwonym, a to w perspektywie czasu może warunkować zmniejszenie otyłości wśród dzieci i młodzieży.
